Jakiś czas temu nastał ten dzień, w którym dokonałam ważnej decyzji - postanowiłam wymienić stare, brzydkie meble w mojej kuchni na nowe, wykonane na wymiar. Nadszedł czas na zmiany i odmianę mojego otoczenia, a meble to jeden z najważniejszych elementów wyposażenia każdego mieszkania.
Moja kuchnia była jednym z najbardziej nieodpowiednich pomieszczeń w moim domu. Meble były stare i wyeksploatowane, a ich kolory były już dawno przestarzałe. Szuflady trzeszczały, a drzwi nie chciały się zamknąć. Czułam, że to miejsce wymaga zmiany i byłam gotowa zrobić wszystko, aby to zrobić.
Po wielu poszukiwaniach i rozważaniach, zdecydowałam się na nowe meble kuchenne, wykonane na wymiar. Zależało mi na tym, aby były one funkcjonalne, estetyczne i trwałe. Chciałam, aby moja kuchnia była miejscem, w którym będę chętnie spędzać czas i w którym będę czuła się dobrze.
Nowe meble przyniosły zmiany, których tak bardzo potrzebowałam. Szuflady i drzwiczki działają płynnie, a kolory i wzory są nowoczesne i eleganckie. Wreszcie czuję się, jakbym miała przestrzeń, w której będę mogła się w pełni realizować. Kuchnia jest teraz miejscem, w którym chętnie przyjmuję gości i w którym czuję się swobodnie.
Wymiana starych mebli na nowe, wykonane na wymiar, była najlepszą decyzją, jaką mogłam podjąć. Cieszę się z tego, że zdecydowałam się na taką zmianę i że teraz mam wspaniałe miejsce, w którym mogę spędzać czas.
Całość przedsięwzięcia trwała dosyć długo, bo nie wiedziałam od czego zacząć. Jak się okazało, niezaznajomiona w temacie sama niewiele byłam w stanie wskórać. Postanowiłam więc poszukać pomocy w internecie. Znalazłam kilku wykonawców mebli, którzy bardzo chętnie służyli pomocą i którzy mieli bardzo dużo ciekawych pomysłów i rozwiązań.
W najbliższych dniach rozpiszę jak to wszystko przebiegało i na co warto zwracać uwagę, jeszcze na etapie projektu.
Panika! Okazało się, że nie wiem czego chcę. Gorzej, że nawet nie wiem czego nie wiem. Do porannej kawusi zaczęłam przeglądać katalogi z meblami oraz strony internetowe i sklepy, w których można kupić meble do samodzielnego montażu. Koleżanka podrzuciła mi aktualny katalog IKEI, a ja już przejrzałam chyba z tuzin różnych propozycji kuchni. "Rany, no nie wiem!" - krzyczała moja wewnętrzna ja. Pierwsza myśl okazała się prosta - chcę nową kuchnię. Nową... ale jaką? Już pomijam, że nawet nie zastanowiłam się, ile chcę szuflad (nie wiedziałam też, że jest ich aż tyle rodzajów), nie wiem nawet jakiego miałaby być koloru, ani jak porozmieszczane mają być szafki. Jeśli więc przypadkiem tu jesteś i też nie masz pojęcia jak ma wyglądać Twoja nowa kuchnia, to nie tylko Ty masz ten problem. Będą nowe meble! No dobra, nowe... ale jakie? Zaczęłam szperać trochę po necie, popytałam na mediach społecznościowych i na forach tematycznych. Z zebranych informacji (a przez kilka godzin trochę ...